Skip to main content

Nie masz co sprzedawać? Wykorzystaj ten czas na swoje social media

Prowadzenie profili agenta nieruchomości w mediach społecznościowych wydaje się proste dopóki masz nowe oferty. Ale co wtedy, gdy akurat nie masz nic świeżego do pokazania? Czy to czas na odpoczynek od social mediów? To pułapka, w którą wpada wielu doradców, utożsamiając swoją obecności na portalach wyłącznie z posiadaniem nieruchomości na sprzedaż. Tymczasem dobrze prowadzony profil to nie katalog ofert. To narzędzie, które służy do budowania zaufania, systematycznego przypominania o sobie i wzmacniania pozycji eksperta – niezależnie od tego, czy w danym momencie sprzedajesz jedno czy dziesięć mieszkań.

By Jakub Zerdzicki on Canva

Co publikować, gdy brak nowych ofert?

 

Media społecznościowe to gra długodystansowa. Klient rzadko kupuje lub sprzedaje nieruchomość z dnia na dzień – często obserwuje Cię tygodniami, zanim podejmie decyzję o kontakcie. Jeśli w tym czasie widzi, że jesteś aktywny, pomocny i profesjonalny, dużo łatwiej będzie mu uznać Cię za naturalnego partnera do współpracy. Jeśli znikasz – w tym czasie może pojawić się inny kandydat.

 

Przestój w pozyskach to idealny moment, by pokazać, kim jesteś jako agent – jak pracujesz, co wiesz o rynku, jak podchodzisz do klientów. Potraktuj ten czas strategicznie. Dobry profil agenta nie stoi tylko nieruchomościami – żyje wartościami doradcy, jego osobowością i autentycznością. To szansa, byś opowiedział o:

 

  • Poradach dla sprzedających i kupujących – tego typu treści to evergreen, ponieważ zawsze są potrzebne i aktualne. Zaplanuj edukacyjne cykle typu “Jak przygotować nieruchomość do sprzedaży?”, “Na co zwrócić uwagę, kupując mieszkanie z rynku wtórnego?” lub “Czym różni się otwarta umowa pośrednictwa od współpracy na wyłączność?”. Na pewno masz wiele pomysłów na tego rodzaju posty, ale jeśli brakuje Ci koncepcji zastanów się nad pytaniami, jakie często słyszysz od swoich klientów. 
  • Kulisach swojej pracy – jeszcze do niedawna pokutowało przekonanie, że agentowi płaci się za otwieranie drzwi. Spotkania i prezentacje to jedno, ale dobrze wiesz, jak wiele pracy wykonujesz, kiedy nikt nie patrzy. Może to czas, byś pokazał to swoim potencjalnym klientom? Zaprezentuj dzień z życia pośrednika – wizyty w urzędach, sesje zdjęciowe, przygotowanie i promowanie ofert czy formalności. Możesz też opowiedzieć więcej o sobie – swoich zainteresowaniach, pasjach czy drodze do zawodu. 
  • Swoich przemyśleniach o lokalnym rynku – Zamień liczby w historie. Możesz komentować chociażby średnie ceny za metr kwadratowy, przytaczać argumenty przemawiające za kupnem nieruchomości w konkretnej dzielnicy czy omawiać aktualne trendy (np. rosnące zainteresowanie ogródkami). To nie tylko buduje ekspercki wizerunek, ale przede wszystkim pokazuje, że trzymasz rękę na pulsie. Nie bój się wyrażać swoich opinii – klienci szukają agenta z charakterem. Taki content tworzy więź i wyróżnia Cię na tle “bezpiecznych”, “nijakich” i “szablonowych” kont.
  • Historiach klientów, którym pomogłeś przejść przez trudną sprzedaż – Masz za sobą udane transakcje i zadowolonych klientów? Wróć do tych historii! Najlepiej, gdy opowiesz je w formie case study (problem, rozwiązanie, efekt). Zadziała to jak społeczny dowód słuszności – udowodni, że ludzie Ci ufają, a Ty osiągasz pożądane rezultaty.

 

Tego typu treści możesz publikować w dowolnej formie – wszystko zależy od Twojego stylu i platformy, na której działasz. Na Instagramie sprawdzą się relacje z dnia pracy w formie krótkich wideo, karuzele z poradami czy estetyczne zdjęcia z komentarzem eksperta. Na LinkedInie – dłuższe posty z refleksją, podsumowania rynkowe albo historie z klientami w tle. 

 

By prowadzić media społecznościowe nie musisz być świetnym montażystą, grafikiem ani copywriterem – wystarczy autentyczność i regularność. Twoim zapleczem mogą być intuicyjne aplikacje, takie jak Canva (do tworzenia grafik) czy CupCut (do montażu filmów).

Co zyskujesz?

 

Dla skutecznego agenta nieruchomości media społecznościowe są nie tylko miejscem do publikowania zdjęć mieszkań – to przestrzeń do budowania relacji, zaufania i eksperckiego wizerunku. Chwilowa przerwa w nowych ofertach nie oznacza, że nie masz nic do powiedzenia. Wręcz przeciwnie – to najlepszy moment, by pokazać kim jesteś, jak pracujesz i dlaczego to właśnie Tobie warto zaufać.